wtorek, 22 grudnia 2015

Recenzja - MP5A5 (JG069)



         "Replika MP5A5 ze stajni JG jest jedną ze sztandarowych replik polecanych dla początkujących graczy, którzy chcą zacząć swoją przygodę z Airsoftem."

Cichy 

           "Firma J.G.Works postanowiła wyjść krok w stronę tych, którzy chcieliby posiadać jedną replikę do taktyki czarnej i zielonej. Zaczęła w swych replikach montować specjalną, regulowaną prowadnicę sprężyny głównej. Umożliwia to nam zakupić stockową replikę i od razu udać się z nią na strzelankę CQB."

Mąka


         Zdj.1. MP5JG069
                              

MP5J (JG069) 
        
          Wśród większości znanych mi strzelanek CQB panuje niepisana zasada (a gdzieniegdzie wymagana) dotycząca limitu prędk. wylotowej replik: < 350 [fps]. Jeszcze niedawno większość replik wprowadzanych na rynek Polski wymagała w tym przypadku wymiany sprężyny głównej na słabszą. Ta sama sytuacja dotyczyła nawet replik broni, która w rzeczywistości jest przeznaczona typowo do taktyki czarnej. J.G.Works zaczęła w swoich replikach montować specjalne prowadnice sprężyny głównej, które, nawet początkujący użytkownik AEG'ów, może regulować za pomocą klucza imbusowego.
        Jedną z takich „elektryków” jest replika pistoletu maszynowego H&K MP5 A5. Chociaż model ten istnieje na rynku już od wielu lat, to wprowadzono w nim już niejedną zmianę. Poniżej pokazujemy nową MP5 model JG069, który aktualnie występuje na rynku ASG.
Mąka   






     Zdj.2. MP5JG069 w całej okazałości


     
1. Co na zewnątrz?
- Replika zaopatrzona jest w standardowy tłumik płomienia, montowany na zatrzask. Gdy go zdejmiemy i odkręcimy zaślepkę gwintu, ukaże nam się gwint 14 mm, na który możemy nakręcić dowolny lewoskrętny tłumik ASG posiadający te same wymiary gwintu.
    Zdj.3. Tłumik płomienia wykonany z kompozytu.


                              Zdj.4. Gwint lufy zewn.
                             

    - Replika wyposażona jest w mechaniczne przyrządy celownicze: Muszkę i przeziernik które zostały wykonane z metalu. Na muszce po lewej stronie mamy małe uszko do zaczepienia zawieszenia. Mimo, iż jest jednostronne, możemy je wykręcić przy pomocy śrubokręta płaskiego i zamienić stronami tak by ucho zawieszenia wystawało z prawej strony muszki. 
                                 Zdj.5. Muszka
                                   
                                                       Zdj.6. Czteropozycyjny przeziernik
                                                                
 
- Front grip został wykonany z tworzywa sztucznego dobrej jakości, w którym chowamy akumulator. Aby go zdjąć, należy wybić pin na przodzie i ściągnąć go w dół, wtedy ukazuje nam się wtyk Mała Tamyia, bezpiecznik oraz suwak do regulacji Hop-up'u. W replikach MP5 JG mamy komfortowe rozwiązanie, gdyż po założeniu front gripu suwak wystaję na 1cm, przez co nie musimy co chwilę go zdejmować – ustawiać – montować, a możemy go swobodnie wyregulować mając replikę złożoną. Jeżeli chcemy, możemy go wymienić na wersję z wbudowaną latarką.


     Zdj.7. Budowa zewn. frontu repliki



- Dźwignia przeładowania wykonana jest z tworzywa sztucznego i w tej serii replik jest tylko bajerem. Niestety nie otwiera nam okna wyrzutowego łusek. 

- Korpus został w całości wykonany z tworzywa sztucznego dobrej jakości. Na górze mamy możliwość zamontowania dedykowanej szyny RIS do replik MP5, na której możemy przykręcić dowolny kolimator posiadający montaż na szynę 22mm. Na korpusie po lewej stronie, nad gniazdem magazynka mamy wybity indywidualny numer naszej repliki. 


 Zdj.8. Czerwonym prostokątem oznaczono numery indywidualne repliki. 
          Żółtymi krzywymi oznaczono zaczepy pod montaże RIS etc.
 
 
- Kolbę (zdj.9) w omawianym modelu mamy teleskopową, rozsuwaną przyciskiem 5-cio pozycyjną. Szeroki wybór regulacji wpływa na większy komfort użytkowania. Samą szynę kolby mamy metalową, natomiast kolba wykonana jest z tworzywa i dodatkowo posiada gumową nakładkę poprawiającą komfort użytkowania.


                                          Zdj.9. Przycisk zwalniający blokadę kolby
                            
 
                               Zdj.10. Kolba w położeniu maksymalnego wyciągnięcia
                   
                          Zdj.11. Kolba w położeniu maksymalnego złożenia
                           


    Na osadzeniu kolby mamy 2 montaże do zaczepienia zawieszenia, jedno po lewej stronie lekko powyżej kolby oraz drugie po prawej na poziomie kolby.

- Selektor ognia wykonany jest z metalu, obustronny. Posiada oznaczenia trybu pracy repliki standardowe dla rodziny MP5.


  Zdj.12. Dźwignia selektora ognia


- Magazynek w zestawie to standardowy długi hi-cap. Jego obudowa została wykonana z metalu.

- Język spustowy i zatrzask magazynka również jest wykonany z metalu, co nie zdarza się w tańszych replikach MP5 innych firm.

Pierwsze wrażenie:
      Biorąc replikę MP5A5 JG do rąk w pierwszej chwili czuć bardzo dobre spasowanie całej repliki, mimo iż większość elementów zewnętrznych wykonana jest z tworzywa sztucznego. Front grip świetnie trzyma się na swoim miejscu, tak samo kolba, przy której nawet na pełnym rozłożeniu nie czuć żadnych luzów. Magazynek również ciasno siedzi w gnieździ, nie ma tendencji do "bujania" się na boki. Jedyne miejsce na którym czuć luz to tłumik płomienia, który lekko rusza się na boki. Niestety nie można go mocniej przykręcić. Selektor ognia działa dosyć lekko i bardzo intuicyjnie, lecz na na tyle ciężko, żeby podczas biegania z replik nie było możliwości samoistnej zmiany trybu pracy repliki. Gdy już złożymy się do repliki, mechaniczne przyrządy celownicze po chwili użytkowania stają się przyjazne w obsłudze, jednak osobiście polecam zaopatrzenia się w dedykowaną szynę ris do replik MP5 i zamontowania nie wielkiego kolimatora np.: Mikro czy Open, który zdecydowanie przyśpieszy wymierzenie w cel.

    Zdj.13. Akumulator w replice mieści się wewnątrz łoża.
 
 Akumulatory pasujące do tej repliki:
- Lipo 7,4V 1200 mAh podłużne
- Lipo 7,4V 1500 mAh kostka
- Lipo 7,4V 2300 mAh kostka
Przy akumulatorach o parametrach:
- Nimh 8,4V 1600 mAh modułowe
- Lipo 7,4V 2200 mAh  - modułowe należy uważać gdyż, te akumulatory wchodzą przy lekkim dociśnięciu. Zakładając front grip należy pamiętać aby prawidłowo ułożyć kable oraz zminimalizować nacisk na akumulator.

 - Magazynki podające bezproblemowo w tej replice:
- D/boy długi mid-cap
- Cyma długi hi-cap
- Cyma krótki mid-cap
- PJ krótki hi-cap
- Cyma BOX hi-cap
Replika ma innowacyjny system możliwości szybkiej regulacji fps'ów bez otwierania gearboxa! Aby wyregulować prowadnicę sprężyny głównej, która da nam: 350-380 [fps] wystarczy zaopatrzyc się w klucz imbusowy, zdjąć kolbę poprzez wybicie pinu mocującego łoże kolby (zdj.9), i rozpocząć regulację śruby regulacji prowadnicy (zdj. poniżej).
      Zdj.14. Śruba regulacji prowadnicy sprężyny głównej (w otworze tylnej części gearbox'a).
 


Cichy

  1. Co wewnątrz?
                              Zdj.15. Wnętrze gearbox'a
                              


                                     Zdj.16. Komora hop-up, suwak, dystanser oraz klin mocujący.
                               
                                       Zdj.17. Mocowanie komory hop-up do kliny, który zapobiega obracaniu                                       sie całego zestawu  wokół osi lufy wewn.
                                          
  a) komora hop-up
     Wewnątrz repliki mamy plastikową komorę hop-up, przykręcaną dwiema śrubkami do klinu mocującego komorę na lufie wewn.(zdj.17). Dystanser w replice został odpowiednio dobrany, co przekłada się na prawidłową regulację systemu h-u. W momencie gdy hop-up jest ustawiony na tzw. „zero”, dystanser w komorze chowa się całkowicie. Komora w przeciwieństwie do niektórych replik nie posiada żadnych sprężynek dociskających ją do czoła gearbox'a. Jest na stałe przykręcana do prawej połowy plastikowego korpusu. Gumka hop-up standardowa, czarna (zdj. 16). Plusem jest, jak wspomniał wcześniej Cichy - skonstruowanie suwaka w taki sposób, aby można było regulować hop-up bez zdejmowania łoża repliki

                                          Zdj.18. Wylot lufy wewn.
                                                
 
  b) Lufa wewn.
     ( Lufa wewn. stockowa, kaliber 6.08mm. Długość lufy wewn. to 220 mm.)
       Lufa jest zakończona prostym ścięciem, co może wpływać na zawirowania powietrza po opuszczeniu przez kulkę lufy wewn. Efekt tego jest taki, iż spada nam skupienie. Jednak przy tak krótkiej lufie i niezbyt dużej prędk. Wylotowej nie będzie to bardzo zauważalne. 

                               
 Zdj. 19 i 20. Zespół dźwigni selektora ognia.
  

 
c) selektor ognia
    Selektor ognia tak jak w większości modeli MP5 (z różnych stajni) składa się z trzech części. Zazwyczaj jest to prawa dźwignia selektora z dołączonym bolcem, który przechodzi poprzez korpus oraz gearbox na wylot i łączy się z lewą dźwignią (patrz zdj.12). Chyba jednym z największych mankamentów tej repliki jest często odkręcająca się śrubka mocująca lewą dźwignie selektora ognia. Polecamy po każdej strzelance srpawdzanie jej stanu i ewentualne dokręcanie.


                               Zdj. 22 i 21. Szkielet gearbox'a
                               



d) gearbox
   Replika posiada standardowy gearbox v.2. Większość części zamiennych typu: koła zebate, kostka stykowa, cylinder, głowice oraz tłok sa kompatybilne z innymi replikami posiadającymi standard v.2. 
- Szkielet gb: budowa szkieletu została wykonana ze stopu metalu, a całość została pokryta czarną farbą. Jest to wzmacniany gearbox. W ściankach zostały wyfrezowane otwory na łożyska ślizgowe 8mm, które zostały załączone w tzw. stocku. (zdj. 21 i 22)
                                           Zdj.23. Plastikowa dysza
                                        
- Dysza: Dysza repliki to typowa, plastikowa dysza dedykowana do replik MP5
                                        Zdj.24. Głowica cylindra
                                               
- Głowica cylindra: Typowa, plastikowa głowica z mosiężną prowadnicą dyszy. Na plus w JG zasługuje podwójne uszczelnienie głowicy
                                        Zdj.25 i26.  Zespół tłoka wraz z głowicą tłoka                                                                                             Źródło: Archiwum własne

Tłok wraz z głowicą tłoka: Głowica tłoka uszczelniona standardowym oringiem, przymocowana do tłoka, a jednocześnie do sprężyny głównej za pomocą śrubki, oraz znalowej wkładki. wewn. tłoka. Jest to typowy zestaw dla replik JG (np. G36). Tłok z zestawu zawiera plastikowe ząbki.

- Sprężyna główna: Jest to sprężyna o wartości M110 dająca ok. 380 [fps] - na maksymalnie wysuniętej prowadnicy sprężyny. Długość sprężyny to 160mm.
                                         Zdj.28 i 29. Regulowana prowadnica sprężyny                                                                                      

- Prowadnica sprężyny głównej: Jest to specjalna, dwuczęściowa prowadnica, którą możemy regulować za pomocą klucza imbusowego. Wykonana została ze znalu.
                                           Zdj.30. Koła zębate i zespół przeciwpowrotny                                                                                            

- Koła zębate: Stalowe koła zębate firmy J.G.Works. Posiadają one standardowe przełożenie. Zespół przeciwpowrotny, tzw. anti-reversal wykonany został z takiego samego materiału co "zębatki". Sprężynka jest dobrze dopasowana do całego zestawu. Przy składaniu gearbox'a nie sprawa trudności. 
                                                    Zdj.31. Fragment okablowania wraz z bezpiecznikiem                                                                          


                                            Zdj.31a. Kostka stykowa wraz z przerywaczem ognia                                                                               Źródło: Archiwum własne

- Kostka stykowa oraz okablowanie: "serce repliki" posiada standardową kostkę stykową kompatybilna z gearbox'ami v.2. Okablowanie jest również standardowe. W zestawie załączony jest bezpiecznik "dwudziestka piątka" oraz wtyki Tamyia mała. Producent pomysłowo przykleił okablowanie do szkieletu GB za pomocą taśmy izolacyjnej tak aby nie kolidowały one z plastikowym korpusem repliki w momencie skladania wszystkiego w całość.
                                       Zdj.32.Stockowy silnik wraz ze sprężynką
                                                 
- Silnik: Jest to najzwyklejszy silnik stockowy, motor long, bez jakichkolwiek oznaczeń. Silnik pasuje również do replik M4. Bez problemu radzi sobie z naciągiem sprężyny M120.
                                               Zdj.33. Język spustowy wraz ze sprężynką
                                                 
- Język spustowy: Został wykonany z metalu, typowy dla replik MP5.
                                         Zdj.34.Listwa dosyłacza                                                                                                                   
- Listwa dosyłacza: W gearboxie znajduje się plastikowa listwa dosyłacza dyszy. Jest to listwa typowa dla gearbox'ów v.2. Na końcu przy "widełkach" listwa jest podpiłowana.
                                                 Zdj.35. Cylinder                                                                                                                                        
                                             Zdj.36. Cylinder
                                                

 - Cylinder:  W gearbox'ie "naszej eMPe-piątki" zamontowany został stockowy cylinder typ "2".

                                        Zdj.37. Replika w częściach
                                                 

Podsumowanie:
 Po rozłożeniu korpusu na dwie części, ukazuje nam się gearbox. Zaskoczeniem w tej klasie jest szkielet, który już nie razi w oczy gołym znalem. Szkielet jest wzmacniany. Prawdopodobieństwo pękań na czole szkieletu gearbox'a jest bardzo małe (oczywiście na stockowym zestawie). Miłym zaskoczeniem są także większe, metalowe łożyska ślizgowe. Tradycyjnie w replice smary dają wiele do życzenia. Warto wymienić na dobry smar litowy.   Miłym zaskoczeniem w replice "za taką kwotę" były podkładki pod kołami zębatymi. Przy dokładnym przyjrzeniu sie replice ( z wyrywki całej partii), gearbox wymagał jedynie wymiany smarów i wyczyszczenia pozostałość po starym smarze, którego było tyle, że trzeba było wycierać go nawet wewn. chwytu pistoletowego. Możemy mieć też tylko nadzieję, że nie tylko ten jeden egzemplarz mógł mieć montowane podkładki z większą precyzją niż normalne, chińskie stocki. Miłym akcentem było również dokładne ułożenie okablowania wzdłuż gearbox'a,  które zapobiegało jakiemukolwiek przycieraniu się kabli oraz pozwalał na dokładne spasowanie obu części korpusu.


                                               Zdj.38. Plastikowa dysza
                                              
 Na plus:

 + Na pewno na plus jest cena repliki. Na rynku nie przekraczają one 500 zł. 

+ Metalowy, wzmacniany gearbox v.2
 + Specjalna prowadnica sprężyny głównej, dzięki której możemy regulować prędk. wylot.
 + Niewielka waga


Na minus:

 - Niedbałe smarowanie gearbox'a
 - Plastikowy korpus

        Summa Summarum:

  - Jeżeli ktoś lubi krótkie repliki typowe do strzelanek, klimatem zbliżone do taktyki czarnej, a nie posiada zbyt dużych środków finansowych, może pokusić się o taką replikę.
  -  Jeżeli ktoś zaczyna dopiero swoją przygodę z airsoftem, natomiast nie kręcą go repliki broni byłego bloku wschodniego oraz te zza oceanu, ta replika również może być dla niego.
 - Oczywiście jeżeli lubujesz się w MP5'kach, a nie potrzebujesz wymagającego sprzętu, obok MP5SD6, MP5A4, ta replika jest w sam raz dla Ciebie.







   Miłej wymiany kompozytu życzy 
Mąka i Cichy.





 







sobota, 12 grudnia 2015

Akumulatory Litowo-polimerowe (LiPo)

                  Akumulatory litowo-polimerowe, powszechnie znane w airsofcie jako "Lipole", bądź "Lipo", istnieją na rynku asg już spory czas. Zastępują one z powodzeniem baterie NiMH. W działaniu sa podobne do akumulatora litowo-jonowego, jednak dzięki obecności polimerów nowa technologia umożliwia konstruowanie giętkich, elastycznych i bardzo cienkich ogniw, nawet o grubości jednego milimetra. Ogniwa te jednak są bardzo podatne na jakiekolwiek przekraczanie wartości ładowania oraz uszkodzenia mechaniczne.
                                Zdj.1. Przykładowe akumulatory LiPo
                                      Źródło: Archiwum własne
                                              

1. Budowa pakietu

Akumulatory Lipo, jak sama nazwa wskazuje – litowo-polimerowe, składają się ze stopów litu oraz polimerów przewodzących. Aby zmniejszyć możliwości wycieku, elektrolit w akumulatorach litowo-polimerowych może być w postaci żelu bądź stałej. Mimo tego akumulatory Lipo są o wiele bardziej podatne na uszkodzenia mechaniczne niż akumulatory NimH czy NiCd.
Obracając się przy tematyce akumulatorów LiPo należy wspomnieć o dwóch terminach.
Są to:
Ogniwo: jest to pojedynczy akumulator, który posiada dwa wyprowadzenia. Zwany pospolicie jako „cela” (nazwa pochodzi z jęz. ang.: „cell”, co oznacza ogniwo).
Pakiet: jest to akumulator, który składa się z więcej niż jednego takiego ogniwa. W takich pakietach spotykamy się z tzw. balanserem (Zdj.2), który jest niczym innym jak wyprowadzeniem wszystkich ogniw razem. W airsofcie spotykamy się najczęściej z pakietami posiadającymi dwa (7,4V) lub trzy ogniwa (11,1V).
  
                                              Ryc.1. Schemat budowy pakietu.
                                                       Źródło: Archiwum własne




                                                            Zdj.2. Balanser z wyjściem z dwóch ogniw (akumulator 7,4V)
                                                        Źródło: Archiwum własne

 2. Wartości
Pozostając przy terminologii warto wspomnieć o oznaczeniach, które w akumulatorach li-po ułatwiają odczyt pewnych parametrów. Spośród tych oznaczeń możemy wyróżnić:

a) Pojemność – W airsofcie jest ona podawana w [mAh] (mili-amperogodziny). Informuje nas, przez    jaki czas można pobierać prąd o danym natężeniu. Dla akumulatorów o dużych pojemnościach wartość ta może zostać podana w [Ah] (amperogodzinach).
                                           Zdj.3. Oznaczenie pojemności akumulatora (oznaczono na czerwono)
                                                    Źródło: Archiwum własne


b) Maksymalny prąd ładowania – Określany jest symbolem litery "C". Jest to maksymalny prąd, jakim można ładować dany akumulator. Jak można się domyślić, przekroczenie omawianej wartości może uszkodzić ogniwa. Obliczenia przeprowadza się w taki sam sposób, jak przy wydajności prądowej, z tą różnicą, że prąd ładowania jest dużo niższy od prądu rozładowywania.

c) Wydajność prądowa – Również oznaczona literą "C". Określa maksymalne natężenia prądu, który można pobierać z akumulatora. Nie jest podawana w amperach. Jest to mnożnik, który pozwala wyliczyć wydajność w amperach. Typowe wartości to 20C, 25C, 30C itd. (wielokrotności 5). Spotyka się również oznaczenia typu 30-40C, gdzie 30C to typowa wydajność, a 40C to wydajność chwilowa. Oznacza to, że akumulator nie zostanie uszkodzony, jeśli prąd chwilowo podskoczy do przedziału 30-40C.

                                         Zdj.4. Wydajność prądowa (oznaczona na czerwono)
                                                   Źródło: Archiwum własne
 
d) Ilość ogniw – oznaczana literą "S" (dla ogniw połączonych szeregowo) albo "P" ( dla ogniw połączonych równolegle). Przykład: 3S – pakiet złożony z trzech cel połączonych szeregowo, 1S – pojedyncze ogniwo, 2S2P – pakiet złożony z 2 ogniw połączonych szeregowo i dwóch ogniw połączonych równolegle. Każde ogniwo ma napięcie znamionowe równe 3.7V, więc łatwo wyliczyć napięcie całego pakietu. Nie we wszystkich akumulatorach widnieją oznaczenia ilości ogniw. Przyjmując jednak, że nominalne napięcie jednego ogniwa powinno wynosić: 3,7V, przy napięciu baterii 7,4V można wynioskować, że akumulator posiada dwa ogniwa.
                                           Zdj.5. Oznaczenie ilości posiadanych ogniw (na czerwono)
                                    Źródło: archiwum własne

  d) Napięcie - W przypadku napięcia sprawa jest prosta. Pojedyncze ogniwo li-po ma znamionowe napięcie zasilania równe 3,7V – w okolicach tej wartości “pracuje” najdłużej. Maksymalna wartość napięcia na jednym ogniwie to 4,2V, a minimalna to 3V.
  Najważniejsze o czym kazdy użytkownik akumulatora Lipo powinien pamiętać - w żadnym wypadku nie wolno przekraczać tych wartości! Jest to bowiem podstawowa zasada bezpieczeństwa korzystania z baterii Lipo. Nieprzestrzeganie tych zasad grozi uszkodzeniem akumulatora (w najlepszym wypadku), a nawet pożarem (w najgorszym).

3. Wydajność prądowa

Akumulatory li-po słyną z dużej wydajności prądowej. Nie można jednak zakładać, że każdy akumulator sprawdzi się w naszych warunkach. Odpowiednio dobrana wydajność prądowa akumulatora może pozwolić na obniżenie kosztów oraz bezpieczną pracę zasilanego urządzenia. Wraz ze wzrostem wydajności prądowej wzrasta jednak także cena. Z drugiej strony zbyt niska wydajność prądowa może skutkować uszkodzeniem akumulatora.
Wydajność prądową w najprostszy sposób obliczymy ze wzoru:
Ip = Cp * x
Gdzie "Ip" to maksymalna wydajność prądowa pakietu, "Cp" to pojemność pakietu, a "x" to liczba, która na pakiecie oznaczona jest literą "C". Jeśli pod "Cp" podstawimy pojemność w "mAh", wynik otrzymamy w "mA", jeżeli podstawimy pojemność w "Ah", wynik otrzymamy w "A".


4.  Ładowanie


 Pierwszą rzeczą którą należy wiedzieć, jest to, że większy prąd ładowania skraca żywotność pakietu! Ładując prostymi, tanimi ładowarkami zazwyczaj nie mamy możliwości regulacji prądu, więc obliczanie maksymalnego prądu ładowania mija się z celem. Jeśli natomiast możemy ustawić prąd ładowania, to należy wybrać kompromis, pomiędzy najmniejszym prądem, a najkrótszym czasem ładowania.


Obliczanie maksymalnego prądu ładowania przebiega niemalże identycznie, jak obliczanie wydajności prądowej. Z tą różnicą, że musimy podać inny parametr C. Tu pojawiają się pewne schody – liczba ta nie jest wypisana na pakiecie. Aby ją znaleźć, trzeba się zagłębić w dokumentację akumulatora i znaleźć jego dokładny opis. Czytając opisy ze sklepów internetowych należy wziąć poprawkę na ewentualne błędy – sprzedawca może zawyżyć ten parametr, jednak za uszkodzony akumulator nikt nie zwróci nam pieniędzy.
 
Skorzystamy z tego samego wzoru, który określa maksymalną wydajność prądową:

Ip = Cp * x

Gdzie Ip, to maksymalny prąd ładowania, Cp to pojemność, a x to parametr maksymalnego prądu ładowania w C.
Jeśli zależy nam na czasie, bo np. ładujemy akumulator na milsimie, to możemy ładować go maksymalnym dopuszczalnym dla niego prądem. Jeśli natomiast mamy czas do następnej strzelanki i możemy ładować akumulator w domu, a chcemy mieć naładowany akumulator na następny dzień, dajmy na to, że jest godzina 17, to wybieramy małe prądy ładowania, rzędu 0,5C.

Przykład

Posiadamy akumulator o pojemności 1200mAh. Niestety nie mamy informacji dotyczącej jego maksymalnego prądu ładowania. Jakim zatem prądem możemy go naładować?
Ponieważ nie znamy parametru C, przyjmujemy że C = 1. 
        Ip = 1,2A * 1 = 1,2A (lub 1200mAh)
Wynik: Możemy ustawić prąd ładowania maksymalnie na 1,2A.

Uwaga!

Nigdy nie zostawiajcie ładowania akumulatora Lipo bez opieki!

 

Miłej wymiany kompozytu 
życzy Wam Mąka